Martin Hudáček, młody słowacki rzeźbiarz uchwycił w swoim najnowszym dziele wybaczenie, miłosierdzie i ból po aborcji. Chciał w ten sposób „zwrócić uwagę jak niszczycielskie działanie niesie kobietom aborcja i że dzięki miłości i miłosierdziu Boga możliwe jest pojednanie i uzdrowienie”.
Dzieło Hudáčka, znajduje się w Bańskiej Bystrzycy.Rzeźba ukazuje kobietę opłakującą aborcję i jej zabite dziecko, które podchodzi do klęczącej matki ofiarując wybaczenie.
– To rozdzierająca serce rzeźba – powiedział dr William Kurz, jezuita z Uniwersytetu Marquette w Milwaukee w USA. – Głęboko dotyka smutku matki i ukazuje godność abortowanego dziecka – dodaje Kurz. Już sama fotografia pomnika wywołuje ogromne poruszenie wśród kobiet. – „Jest prosta… wspaniała. Wzruszyłam się i długo na nią patrzyłam… odczuwałam wiele rzeczy… kobieta z całym swoim bólem ukrytym w dłoniach… ze wstydem. Jej córka błogosławi ją, wyciąga do niej dłoń. Dla mnie to szczyt wybaczenia, które może przyjść tylko przez miłość Boga – opisuje jedna z latynoskich uczestniczek amerykańskiego programu Project Hope, dla kobiet dotkniętych aborcją.
Zastanawiające jest, jak na rzeźbę zareagują kobiety w Polsce, gdzie lobby aborcyjne zdobywa kolejne przyczółki. Ostatnio Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny pochwaliła dyrektora Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie, prof. Janusza Wyzgała. W jego placówce zabija się, zgodnie z prawem, nienarodzone dzieci ze zdiagnozowanym zespołem Downa. Od kilku miesięcy Fundacja PRO – Prawo do Życia alarmuje, że podobnych praktyk podejmują się lekarze ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie, który nota bene nosi imię bł. Jerzego Popiełuszki, znanego z obrony życia nienarodzonych.
źródło: eMBe/Radiownet/Gosc.pl/LifeSiteNews