Wśród szału piłkarskich emocji podczas tegorocznych rozgrywek Euro pozytywne emocje budziło masowe utożsamianie się Polaków z naszą reprezentacją. Flagi na samochodach, w oknach domów, podniosły nastrój – wszystko to pokazuje, że gdzieś na dnie tlą się w nas patriotyczne uczucia. Chciałoby się, aby bieli i czerwieni widoczne było 3. maja czy 11. listopada. Niemniej obserwacja rodaków skłoniła mnie do zapytania Babci – jak wyglądało wychowanie patriotyczne w czasach jej młodości. Oto garść wspomnień:
O Polski Kraju Święty, warowny domie nasz
o jakiż niepojęty Ty dla mnie urok masz –
potężna w Tobie siła, żywota wieczny zdrój –
o Polsko moja miła, o drogi kraju mój!
Z nad murów Częstochowy Bogarodzicy wzrok
Twej Pani i Królowej, Twój każdy śledzi krok
i Jej puklerzem zbrojna, w Jej upowita czar
szłaś wielka i dostojna pod Chocim, Wiedeń, Bar*!
Tak śpiewaliśmy w szkole, w domu i chórze międzyszkolnym na Święto Pieśni, które odbywało się w maju, w okolicy 3.maja. Drugą taką pieśnią była „Witaj majowa jutrzenko” Przypominała ona o 100-letniej niewoli i odzyskaniu niepodległości po ogłoszeniu Konstytucji 3-go maja w 1791 roku. Dzień ten jest również świętem Kościelnym „Najświętszej Maryi Panny – Królowej Korony Polskiej”. To nic, że teraz nie jesteśmy królestwem (na mapie), ale jesteśmy i będziemy królestwem Maryi, a jako jej poddani musimy być wierni, bo tylko wierni możemy być pewni jej przemożnej pomocy. Uczono nas również jak być patriotą w czasach niewoli, wojny, okupacji. Bo nie jest patriotą ten, kto lekkomyślnie naraża życie lub zdrowie dla tzw. „hurra patriotyzmu”. Powinien raczej spisywać to wszystko, co się dzieje jako lekcję historii dla potomnych. Taką okazję do spisywania dziejów mamy teraz – gdy rząd nasz za bardzo ulega wpływom krajów ościennych, które wykorzystują to dla swoich celów, spychając nas w otchłań niewoli. Wszystko to wyniosłam z domu, ze szkoły, z Kościoła. Przekazałam moje idee również swoim dzieciom, a także wnukom, bo istnieje taka potrzeba żeby „wiedzieć” i głosić to, co się wie wtedy, kiedy będzie można. Teraz natomiast tworzyć „Polską biblioteczkę” albo pisać pamiętnik.
Przypominają mi się wieczory czytania u dziadka, kiedy to po przeczytaniu książki dzieliliśmy się wrażeniami jakie na nas wywarła. Dorośli słuchali naszych wywodów, jakże nieraz ostrych i radykalnych, i prostowali nasze myślenie. A jak jest teraz? Nie ukrywam, że jest trudniej. Ale i teraz należy kierować się rozsądkiem i umiarkowanym radykalizmem. Wierzę, że przyjdzie chwila prawdy, która zwycięży do tej pory panujące zakłamania i zawstydzą się ci wszyscy, którzy bezkrytycznie uwierzyli kłamliwym mediom. Teraz rządzi nami prywata, ale przyjdzie i dla niej kres. Więc módlmy się i zawierzmy Maryi nasz kraj. Niech żyje Polska!
Przypomina mi się, że takim zewnętrznym dowodem patriotyzmu był obraz wiszący i Dziadka nad biurkiem przedstawiający „Przysięgę Tadeusza Kościuszki na runku w Krakowie. A nad komodą wisiał obraz Matki Bożej Częstochowskiej cały wyrzeźbiony z gipsu, który widziałam ostatnio na strychu. Niestety jest tak bardzo popękany, że nie można go powiesić na ścianie.
Teraz uczmy nasze dzieci, jak być Polakiem, jakie jest nasze godło i jak wygląda nasz sztandar. Uczmy dzieci historii pięknej i zwycięskiej, ale pokażmy również upadki – takie jak Targowica, prywata, która doprowadziła do rozbiorów. Pokażmy dzieciom piękne powstania i zrywy, które doprowadziły do powstania wolnej Polski. tak też będzie teraz. Znajda się Polacy, którzy poderwą naród i powstanie Polska „od morza do morza” jak podaje w swoim wierszu Słowacki. Ufajmy i uczmy naszych potomnych historii, bo kraj, który nie ceni swojej przeszłości, nie ma prawa do przyszłości.
* Bar – silna twierdza założona przez Królową Bonę w XVI wieku. W 1786 roku miejsce zawiązania Konfederacji Barskiej
Chocim – w XVII wieku miejsce bitem Polski z Turkami. W 1621 r zwycięska obrona obozu warownego pod wodzą Chodkiewicza i w roku 1973 zwycięstwo Polski pod wodzą hetmana J. Sobieskiego
Wiedeń – W 1683 r. zwycięstwo Jana III Sobieskiego na Turkami.
Właśnie trafiłem na ten wpis. Bardzo miło mi się czytało. Dziękuję i pozdrawiam! 🙂